wrz 1

W świecie ryb także występują złożone, często bar­dzo zaskakujące, zależności pomiędzy drapieżni­kiem a ofiarą. Małe ryby roślinożerne żywiące się planktonem padają ofiarą większych ryb oraz mor­skich ssaków. Ryby takie jak tuńczyk, marlin czy włócznik muszą szybko pływać w toni wodnej i przemierzać duży obszar oceanu w poszukiwa­niu ławic drobnych ryb. Włócznik jest dużym drapieżnikiem polującym w pojedynkę. Jego masa ciała może dochodzić do 675 kilogramów. Wydaje się, że ryba ta w trakcie polowania wykorzystuje swoją włócznię (przedłużenie szczęki górnej) i ude­rza nią ofiary, ogłuszając je. Inne gatunki drapieżnych ryb też wykształciły ciekawe przystosowania. Na przykład wolno poru­szająca się skrzydlica (Pterois radiata) za pomo­cą swych długich płetw piersiowych zapędza małe rybki w szczeliny rafy koralowej. Szukając drogi wyjściowej ofiary zauważają coś na kształt otwo­ru w siatkowatej błonie otaczającej płetwy napast­nika. Jest to jednak pułapka, która prowadzi prosto do otworu gębowego skrzydlicy. Polujące w toni rekiny mają długie, cienkie zęby, które są ostre jak brzytwa i służą do chwytania oraz przytrzymywania zdobyczy. Niektóre gatunki reki­nów mają mocne zęby, którymi kruszą powłoki ciał skorupiaków. Każdy rekin ma w paszczy do 3000 zębów. Są one ułożone w rzędy, których jest od 6 do 20. Tylko dwa pierwsze rzędy zębów służą do polowania, a inne są w rezerwie i przesuwają się do przodu, kiedy stare zęby zużyją się. Zęby rekinów wymieniają się co kilka dni, toteż są zawsze ostre. Obliczono, że siła szczęk rekina jest 300 razy większa niż siła szczęk człowieka. Nacisk wywierany na ciało zdobyczy wynosi 3 tony na centymetr kwadratowy.

Tagi: , ,

sie 25

Latającym motylom ciągle zagraża niebezpie­czeństwo ze strony owadożernych gatunków pta­ków. Owady te muszą jaskrawymi barwami wabić swych partnerów rozrodczych, jednak w razie za­grożenia muszą być zdolne do ukrycia się. Barwa ich skrzydeł jest więc rozwiązaniem kompromiso­wym. Górna, wewnętrzna powierzchnia skrzydeł motyla jest kolorowa, natomiast strona dolna (wi­doczna wtedy, gdy motyl ma złożone skrzydła i siedzi) jest ubarwiona maskująco i pozwala zwie­rzęciu wtopić się w otoczenie. Niektóre gatunki motyli wykształciły ubarwie­nie, które myli ich wrogów. Gatunki z rodzaju Thecla (paziki) na brzegach tylnej pary skrzydeł mają wzór przypominający wyglądem owadzią głowę. Atakujący ptak może pomylić się i zamiast chwycić dziobem głowę owada, celuje w skrzydło, co często pozwala motylowi uciec bez większych obrażeń. Liczne gatunki motyli, na przykład Caligo mennon, na dolnej stronie skrzydeł mają duże, barwne plamki. Wyglądają one jak oczy większe­go zwierzęcia, czającego się w ukryciu na ofiarę. Taki rysunek na skrzydłach może skutecznie od­straszyć bojaźłiwego ptaka. Niektóre pajęczaki przędą sieci, w które wpada­ją ich ofiary, inne polują, z zasadzki lub gonią zdo­bycz. Barwa ciała pająka Misumena vatia jest taka sama, jak barwa kwiatów, na których przebywa. Czai się tam na owady, które przylatują, aby poży­wić się nektarem. Okres kwitnienia tych roślin jest stosunkowo krótki, toteż pająk musi zmieniać miej­sce swego pobytu i przechodzić na kwiaty innych gatunków. Dlatego potrafi on zmieniać barwę ciała, wtapiając się w ten sposób w otoczenie.

Tagi: ,

sie 19

W dobrym dla lemingów roku gryzonie żywią się całą zimę pożywnymi korzonkami i zaczynają roz­mnażać się wczesną wiosną. W sprzyjających wa­runkach jedna para lemingów może wydać na świat w ciągu 100 dni ponad 750 osobników. Zanim śnieg stopnieje i odsłoni ich nory, dochodzi do wiel­kiego przegęszczenia w norach i gryzonie są zmu­szone wychodzić na powierzchnię, gdzie grupują się w olbrzymie stado. Gryzonie te zjadają do ko­rzeni każdą roślinę, którą znajdą. Wkrótce muszą one rozpocząć wędrówkę, w czasie której napo­tykają stada innych lemingów, równie głodnych i zdesperowanych. Czasami lemingi gromadnie rzucają się do rzek lub do morza. Nie można jed­nak tego uznać za rodzaj samobójstwa. Lemingi wchodzą do wody, gdyż nie mają wyboru – osob­niki z tyłu wpychają do morza zwierzęta idące na przedzie. Muszą zaś posuwać się do przodu, ponie­waż zjadły wszystko za sobą. Oczywiście większość lemingów ginie, jednak w latach, gdy jest ich dużo, wszystkie arktyczne drapieżniki mają pod dostatkiem pokarmu i nie cierpią głodu. Przewagę mają te drapieżniki, które posiadają skrzydła. Każdej wiosny sowy śnieżne latają w różnych kierunkach nad tundrą. Ptaki te, pokonując tysiące kilometrów, starają się znaleźć okolice, gdzie występują duże populacje lemin­gów. Odbywając lęgi na takich obszarach, sowy są w stanie wychować pisklęta.

Tagi: , , , ,

sie 12

Wodny świat

Dodano w kategorii: Drapieżniki a ofiary

Wiele gatunków delfinów i waleni podczas po­szukiwania zdobyczy posługuje się echolokacją. Ultradźwięki wysyłane przez te ssaki powstają wskutek szybkiego przepływu powietrza przez spe­cjalną komorę znajdującą się w głowie walenia. Waleń może zmieniać kształt komory i wymuszać przesuwanie się powietrza z jednej jej części do innej, kurcząc mięśnie. Na podobnej zasadzie pow­staje dźwięk, gdy spuszczamy powietrze z gumo­wego balonu przez bardzo wąską szczelinę. Walenie mogą wydawać serie tak zwanych kliknięć i pisków. Dźwięki te odbijają się od skał i zwierząt. Powracają następnie jako echo i dają zwierzęciu obraz otoczenia. Walenie posługujące się echolokacją odbierają te sygnały przez specjalny kanał, który ciągnie się wzdłuż szczęki i przeka­zuje je do ucha. Sonar jest użyteczny nie tylko podczas wyszu­kiwania ofiar/ Gdy grindwale polują na głęboko­ści poniżej 1000 metrów pod powierzchnią wody, wydają bardzo szybkie serie takich dźwięków. Powoduje to, że ryby zbijają się w gęste stado i łat­wiej prowadzić łowy. Zwierzęta takie jak głowonogi, które nie posia­dają uszu, prawdopodobnie wyczuwają głosy wale­ni całą powierzchnią ciała. Sądzi się, że grindwa­le potrafią także wytwarzać dźwięki, których siła dorównuje podwodnej eksplozji ładunku wybu­chowego. Dźwięki te mogą ogłuszać ryby.

Tagi: , ,

sie 8

Przeciętnie wilki są niewiele większe od dużych psów, a ich masa ciała wynosi 40-45 kilogramów. Mimo to wilki polują na duże i silne zwierzęta, takie jak na przykład łosie. Masa ciała łosia może przekraczać 500 kilogramów, a ssak ten broniąc się może w dodatku mocno kopać i jednym ude­rzeniem nogi połamać wilcze żebra. Wilki mogą pokonać znacznie większe od sie­bie zwierzęta dlatego, że polują w stadach. Poszcze­gólne osobniki z watahy dzielą się zadaniami – naj­szybsze z nich gonią łosia, inne go chwytają i przytrzymują, aż najsilniejszy wilk, chwytając zdobycz zębami za pysk, powali ją na ziemię. Łoś nie jest jednak całkowicie bez szans i może uciec drapieżnikom, gdy wskoczy do jeziora lub wejdzie na grząskie bagna. Na terenach Arktyki wilki polują na woły piż­mowe, które w razie zagrożenia ustawiają się ko­łem, tworząc żywą ścianę wokół swych młodych. Woły są zwrócone przodem w stronę napastników, a na głowach mają ostre, zakrzywione rogi. Kiedy wilki podchodzą, woły piżmowe schylają się i spuszczają łby, przygotowując się do walki. Wilki rzadko kiedy porywają się na zdrowego, dorosłego osobnika i zamiast tego zaczynają drażnić osaczo­ne stado. Jeżeli sprowokują jakiegoś dorosłego wołu do walki, to uda im się w ten sposób roze­rwać szyki obronne stada i wedrzeć do środka, aby porwać cielę. Kiedy w obronnym kręgu pojawi się jakaś luka, młode cielęta są poważnie zagrożone.

Tagi: , ,

« Poprzednie wpisy

O Serwisie

Copyright © 2010 - 2017 r, dziennikiafrykanskie.pl