Na trasie wielkiej migracji co roku ginie ćwierć miliona antylop gnu, lecz te, które przetrwały po długiej podróży powrócą na żyzne tereny, na ziemię cudów Serengeti. Po wcześniejszych stadnych kopulacjach, teraz na świat licznie przychodzą młode. W ciągu kilku tygodni po przybyciu na południe rodzi się około pól miliona cieląt. Przy tylu młodych nowe pokolenie ma szansę na przetrwanie. Drapieżniki tylko czyhają na lup, więc cielaczki muszą stanąć na nogach w kilka minut po narodzinach. Jeżeli nie potrafi, stado musi go porzucić. Jednakże na Serengeti życie po raz kolejny jest silniejsze, niż śmierć. Dlatego na tych terenach życie nadal rozkwita, jak u zarania dziejów, a stada zwierząt galopują na wolności. W tym miejscu wszystkie zwierzęta, jakie tam żyją, mają niesamowite szczęście, że ręka człowieka jeszcze nie dosięgnę la ich tak mocno, jak w innych częściach naszej planety. Istniejące tam ekosystemy muszą zachować równowagę, żeby móc w pełni prawidłowo funkcjonować. Natura rządzi się własnymi prawami, których ludzie wcale nie muszą się podobać, ale są zmuszeni je akceptować, chociażby dlatego, że są oni jej częścią, jednym z jej ogniw. Człowiek do życia potrzebuje przyrody, ale ona bez człowieka poradzi sobie doskonale, co można zauważyć w miejscach, do których ingerencja ludzka dotarła w stopniu minimalnym lub żadnym.
Tagi: antylopa, Gnu, przyroda
Serengeti.
Jest takie miejsce na ziemi, gdzie życie nadal rozkwita, jak u zarania dziejów, a stada zwierząt galopują na wolności.
W Serengeti czas się zatrzymał, na równinach, we wschodniej Afryce największe populacje dzikich zwierząt na ziemi znajdują swój ostatni azyl. W czasach, w które człowiek nie sięga pamięcią, góry na wschodzie strzelały ogniem ku niebu. Serengeti pokryło może popiołu, z którego wyłaniały się tylko szczyty wzniesień. W ciągu czterech milionów lat czas i żywioły zmieniły morze popiołu w żyzną sawannę, która dziś stanowi najważniejszy na świecie rezerwat dzikich zwierząt. Na tych pięknych i urodzajnych terenach znajduje schronienie wiele milionów stworzeń. Jednak najczęstszym widokiem jest gatunek: antylopy. Półtora miliona antylop gnu wywiera ważny wpływ na toczące się dokoła nich życie. Gnu są z pozoru niezgrabne, nazywane bywają błaznami afrykańskich równin, bo wyglądają, jak złożone z wielu niepasujących do siebie części. Jednak te zwierzęta są znakomicie przygotowane przez naturę do nieustannych migracji w poszukiwaniu wody i pożywienia. Obok siebie żyje tu wiele innych roślinożerców. Bujna roślinność zapewnia pożywienie każdemu z nich. Każdy gatunek szuka własnej niszy pokarmowej. Niektóre zwierzęta dwie trzecie życia pasą się na sawannie, inne natomiast mają tyle szczęścia, że mieszkają we własnej misce z Salatą. Prawo życia na Serengeti jest proste: stworzenia roślinożerne jedzą rośliny, a drapieżniki – roślinożerne.
Tagi: antylopa, młode, pożywienia, Serengeti, tygrys