lip 17

1

Lwy to silni i zręczni łowcy: jeden z nich odwraca uwagę, a inne podchodzą ofiarę. Chociaż lup zdobywa lwica, jako pierwszy do jedzenia zabiera się samiec, a głodne lwice oraz male cierpliwie czekają. Potem przychodzi kolej na samice i lwiątka. Potem przychodzą hieny, szakale i sępy. Na Serengeti nic się nie może zmarnować. W porze deszczowej stada gnu zbierają siły na pastwiskach w południowych rejonach Serengeti. Z końcem maja nastaje susza i zmusza do podjęcia decyzji: wyruszyć na wędrówkę lub ujrzeć z głodu. Dla ponad dwóch milionów zwierząt rozpoczyna się wyścig z głodem i pragnieniem. Ogromne stada gnu, a także zebr i gazeli pędzą na zachód i północ, jak żywa rzeka. Gna je prastary instynkt i nadzieja na znalezienie trawy i wody; zaczyna się wielka migracja. Jej trasa prowadzi przez dwa kraje Afryki wschodniej: Kenię i Tanzanię. Stada gnu zmierzają ku terenom rezerwatu Masay Mara. Po wielu miesiącach, gdy ponownie spadną deszcze, powrócą na południe sawanny. Migracja zwierząt to dramatyczna podróż, w której do pokonania mają osiemset kilometrów. Pierwsze tygodnie migracji przypadają na szal godów. Samce toczą nieustanne boje o samice, a także o terytorium. W ciągu kilku tygodni dziewięćdziesiąt procent samic jest już ciężarnych. Początek drogi wiedzie stada wśród granitowych skal.

Tagi: , , , , , , ,

O Serwisie

Copyright © 2010 - 2017 r, dziennikiafrykanskie.pl