sie 19

W dobrym dla lemingów roku gryzonie żywią się całą zimę pożywnymi korzonkami i zaczynają roz­mnażać się wczesną wiosną. W sprzyjających wa­runkach jedna para lemingów może wydać na świat w ciągu 100 dni ponad 750 osobników. Zanim śnieg stopnieje i odsłoni ich nory, dochodzi do wiel­kiego przegęszczenia w norach i gryzonie są zmu­szone wychodzić na powierzchnię, gdzie grupują się w olbrzymie stado. Gryzonie te zjadają do ko­rzeni każdą roślinę, którą znajdą. Wkrótce muszą one rozpocząć wędrówkę, w czasie której napo­tykają stada innych lemingów, równie głodnych i zdesperowanych. Czasami lemingi gromadnie rzucają się do rzek lub do morza. Nie można jed­nak tego uznać za rodzaj samobójstwa. Lemingi wchodzą do wody, gdyż nie mają wyboru – osob­niki z tyłu wpychają do morza zwierzęta idące na przedzie. Muszą zaś posuwać się do przodu, ponie­waż zjadły wszystko za sobą. Oczywiście większość lemingów ginie, jednak w latach, gdy jest ich dużo, wszystkie arktyczne drapieżniki mają pod dostatkiem pokarmu i nie cierpią głodu. Przewagę mają te drapieżniki, które posiadają skrzydła. Każdej wiosny sowy śnieżne latają w różnych kierunkach nad tundrą. Ptaki te, pokonując tysiące kilometrów, starają się znaleźć okolice, gdzie występują duże populacje lemin­gów. Odbywając lęgi na takich obszarach, sowy są w stanie wychować pisklęta.

Tagi: , , , ,

O Serwisie

Copyright © 2010 - 2017 r, dziennikiafrykanskie.pl